To był bardzo intensywny tydzień, choć musimy powiedzieć że zawsze dzieje się dużo, ale tak właśnie jest w fundacji – zawsze coś do zrobienia. Pokrótce co się u nas działo – dwa kocurki – Filipek i Kacperek zamieszkały w swoich domach (pozdrawiamy i życzymy dużo szczęścia :)), Charlie został w domu tymczasowym na stałe  Jedna wysterylizowana kotka wróciła do domu a na jej miejsce nasze wolontariuszki złapały Dźgajkę, a kolejnego kociaka upchnęliśmy kolanem w awaryjnym dt, dzięki waszej pomocy, choć już myśleliśmy że się nie da… Pomagaliśmy w szukaniu Tosi, która na szczęście się znalazła, byliśmy w radio i na kweście z naszymi kotami no i oczywiście karmiliśmy , poiliśmy, sprzątaliśmy kuwety i klatki, przytulaliśmy, mizialiśmy, bawiliśmy się z kociakami, robiliśmy zdjęcia, przygotowywaliśmy plakaty, odbieraliśmy telefony, prowadziliśmy długie rozmowy telefoniczne z sobą i z osobami szukającymi pomocy, odpisywaliśmy na wiadomości i jeszcze mnóstwo innych rzeczy  Dziękujemy że byliście z nami przez ten tydzień i wszystkie poprzednie i jutro zaczynamy kolejny tydzień !!!