
Kochani!
Kolejny tydzień za nami, więc meldujemy się z jego podsumowaniem!
STAN KOTÓW: 153, w tym 9 rezydentów pod naszą stałą opieką.
Pod poniższym linkiem możecie zobaczyć listę wszystkich kotów znajdujących się pod naszą opieką:
https://drive.google.com/
ZACZYNAMY WAŻNYM APELEM: PILNIE POSZUKUJEMY DOMÓW TYMCZASOWYCH!
Zwłaszcza takich, które mają doświadczenie w oswajaniu kociaków, będą mogły za jakiś czas przyjąć matkę z kociakami (wypożyczymy kojec!) lub domów bez innych kotów, które nie obawiają się podawać leków, np. w postaci kropli do ucha czy oczu.
Wszystkie szczegółowe informacje odnośnie tego, jak funkcjonują domy tymczasowe znajdziecie pod poniższym linkiem:
https://www.facebook.com/
Bardzo prosimy o pomoc!
DZIŚ ZNOWU SMUTNE WIEŚCI NA POCZĄTEK
Malca ze Stróży zabrała panleukopenia.
Malucha z Myślenic, jednego z kociaków bez matki, który od dłuższego czasu był diagnozowany i leczony z powodu napadów padaczki, również nie udało się uratować. Niestety w ubiegłym tygodniu nagle dostał zapaści i odszedł.
Kociak bez matki – walkę z panleukopenią przegrał również trzeci kociak z miotu maluchów bez matki, które walczyły z tą ciężką chorobą w lecznicy Solvet.
Dobra wiadomość jest taka, że do własnego domku przeprowadziła się Helenka – żyj długo i szczęśliwie ze swoimi nowymi ludziaszkami, dziewczynko
NOWE KOTY
Kocięta ze wsi – 4 dzieciaki, które wraz z matką zostały zabrane spod krakowskiej wsi przez nasza wolontariuszkę, u której przebywają w domu tymczasowym, gdzie leczą świerzb.
KOTY ROZPOCZYNAJĄCE/
Kot z ul. Majora – chłopak z dysfunkcją tarczycy podupadł na zdrowiu – mimo że przytył, wygląda gorzej niż wcześniej i ma biegunkę. Obecnie jest w trakcie diagnostyki.
Kotka z Wołowic – test FIV wyszedł ujemny, po pobraniu wydzieliny i wykonaniu bakteriogramu udało się dobrać odpowiedni antybiotyk, który powinien zwalczyć bakterię powodującą nieżyt górnych dróg oddechowych. Przed kotką sterylizacja połączona z mastektomią.
Koty ze Stróży – kocięta wraz z matką walczą z panleukopenią.
Kotka z dwójką maluchów ze Stanisława Dolnego – wszystko wskazuje na to, że cała trójka wygrała walkę z panleukopenią i na dniach wszyscy będą mogli przenieść się do domu tymczasowego.
Kociak z Bujaka – nadal walczy z panleukopenią w klinice Solvet.
Kociaki z Prokocimia – doleczają się z kociego kataru i wszystko wskazuje na to, że na dniach będą mogły iść do domu tymczasowego.
Kotka z Sidziny z kociakiem – oboje czują się dobrze, są jednak jeszcze na obserwacji w klinice, ponieważ wiemy już, że drugi malec z miotu odszedł z powodu panleukopenii. Drugi kociak i matka na szczęście nie mają objawów choroby.
Suzi, Tosiek, Czarek i Miecio – nadal walczą z infekcją pod czujnym okiem lekarzy ze Zdrowia Czterołapa i opiekunek z domu tymczasowego. Niestety wyniki kolejnych badań jedynie wykluczają kolejne choroby, ale wciąż nie udało się zdiagnozować, dlaczego kociaki odmawiają jedzenia, są obecnie w leczeniu objawowym.
WYDARZENIA INNE
TNIEMY BEZDOMNOŚĆ, STAWIAMY NA ZDROWIE
Przypominamy, że nadal realizujemy grant w ramach akcji “Tniemy bezdomność, stawiamy na zdrowie!”.
Akcja ma na celu sterylizację właścicielskich kotów i psów z Krakowa i okolic, zwierząt będących pod opieką osób o niskich dochodach, bezrobotnych, niepełnosprawnych, emerytów itp. Mamy już 239 zgłoszonych zwierzaków i 137 wykonanych zabiegów sterylizacji. Nadal spływają do nas zgłoszenia, ale jest jeszcze sporo miejsc, więc porozglądajcie się po okolicy, kogo nie bardzo stać a chciałby lub powinien poddać kota czy psa zabiegowi. Wiosna już w pełni, więc i sezon rujkowy/cieczkowy w rozkwicie
Do zapisu do akcji potrzebne są dane osobowe, telefon, info co to za zwierzak i jaka płeć. Szczegóły techniczne ustalimy mailowo poprzez adres akcje@stawiamynalapy.pl
ZE WZGLĘDU NA WIELE PRZYPADKÓW PANLEUKOPENII NIE JESTEŚMY TEŻ W STANIE DZIAŁAĆ NA TAKĄ SKALĘ, JAK JESZCZE CHWILĘ TEMU.
Prosimy Was najmocniej – jeśli zwierzę wymagające pomocy nie jest w stanie zagrożenia życia – zgłoście się z prośbą o wsparcie do Krakowskiego Schroniska lub innej organizacji działającej na terenie Krakowa.
Robimy wszystko, by móc jak najszybciej wrócić do działania na większą skalę. Prosimy o kciuki, żeby szybko się to udało.
KILOMETRY I GODZINY
KILOMETRY:
400 km pokonała nasza Ania za kierownicą kotowozu. Wspólnie reagowali na najpilniejsze wezwania, odławiali koty w celu leczenia lub sterylizacji, rozwozili zamówienia, dostarczali zapasy do domów tymczasowych, koty do weterynarzy i karmę dla dziko żyjących bezdomniaków. Wspólnie ogarniali też wszelkie tematy dotyczące nowej kociarni oraz wspierali transportem zwierząt osoby, które zakwalifikowały się do skorzystania z grantu.
222 km pokonała Helenka wożąc koty do weterynarzy, do domów tymczasowych, na zabiegi, rozwożąc zamówienia i karmiąc nasze wolnożyjące stadko we Włosani.
450 km (dane szacunkowe) zrobili nasi niezawodni wolontariusze – jeżdżąc na wizyty przedadopcyjne, odwożąc koty do domów, pomagając w konsultacjach weterynaryjnych, czy dowożąc rzeczy potrzebne dla oficjalnego startu kociarni.
GODZINY
55:30 godzin to czas, gdy na straży kotów stała nasza Ania.
16 godzin to czas, który podczas codziennego czuwania nad naszymi podopiecznymi, spędziła Helen.
350 godzin w każdym tygodniu to szacunkowy czas, który poświęcili im nasi wolontariusze – czy to na dyżurach, czy też podczas transportów kociaków, wizyt, fotografowania czy miliona innych rzeczy. To w zasadzie stałe minimum, bo zawsze trzeba koty nakarmić, posprzątać, zawieźć do lecznicy czy domu tymczasowego.
Jeśli możecie przekazać nam darowiznę, choćby najmniejszą, to prosimy o wpłaty na poniżej podane konto.
Krakowska Fundacja Pomocy Zwierzętom
Stawiamy Na Łapy
79 2130 0004 2001 0651 3691 0001
Za wszelką pomoc z całego serca dziękujemy.
I przede wszystkim dziękujemy, że jesteście z nami!
Bo bez Was – to wszystko, co robimy – naprawdę nie byłoby możliwe!
#stawiamynałapy #podsumowanietygodniowe
Ps. Ze zdjęcia pozdrawia Aria – nasza koteczka powypadkowa bez tylnej łapki.
Comments are closed.