Kolejny tydzień za nami, więc meldujemy się z jego podsumowaniem!STAN KOTÓW: 161, w tym 9 rezydentów pod naszą stałą opieką.
Pod poniższym linkiem możecie zobaczyć zestawienie wszystkich naszych kocich ogonków:
https://drive.google.com/…/1v1oacXFknuU…/view…
Z nazawszowych domków machają Wam w tym tygodniu: Pombo, Dori oraz Grafi,. Żyjcie długo i szczęśliwie, nasi kochanieńcy
NOWE KOTY:
Kot z Myślenic – trafił do nas kocurek odłowiony przez zaprzyjaźnione stowarzyszenie z Myślenic, które nie miało akurat dla niego wolnego domu tymczasowego. Niespełna roczny kocurek został złapany na kastrację, ale okazało się, że to całkowicie oswojony miziak, niestety bez czipa, mimo poszukiwań nie zostało też znalezione żadne ogłoszenie, żeby ktoś go szukał, a po stanie kota widać było, że długo żył już na ulicy. Niestety u weterynarza okazało się, że ma koci katar, świerzb i co gorsze podejrzenie FeLV (dodatni test paskowy) – będziemy oczywiście zlecać badanie PCR, żeby potwierdzić diagnozę.
Kotka z Chorągwicy – dostaliśmy zgłoszenie o kotce z kociakami w stodole, osoba zgłaszająca poprosiła o pilny przyjazd, bo z kociakami coś jest nie tak. Niestety na miejscu okazało się, że jeden z malców nie żyje, a drugi jest bardzo słaby i wychłodzony – matka zupełnie nie chciała się nim zajmować, nie miała też pokarmu. Waga kociaka wskazywała na to, że niestety urodził się za wcześnie, mimo prób ratowania go – maluch odszedł. Kotka okazała się być oswojona, niestety prawdopodobnie ktoś ją wyrzucił, a stres z tym związany mógł wywołać przedwczesny poród. Obecnie kotka jest już po kastracji i przebywa w domu tymczasowym.
Kotka z kociakami z os. Komandosów – dostaliśmy zgłoszenie o kocurze z porażeniem tylnych łap oraz o kotce z maluchami przebywającymi w piwnicy w na os. Komandosów. Na szczęście udało się nam złapać całe towarzystwo, maluchy mają ok. 3-4 tygodnie, kotka będzie je mogła w spokoju u nas odchować i następnie będziemy im szukać domów, a ona po kastracji wróci prawdopodobnie na miejsce bytowania, bo póki co nie wykazuje chęci na bliższy kontakt z człowiekiem. Kocur również jest kotem wolno bytującym, obecnie trwa diagnostyka, żeby ustalić co powoduje paraliż tylnych łapek (na RTG nie widać żadnego większego urazu) i jakie są dalsze rokowania, zwłaszcza, że w wynikach krwi są niestety bardzo podwyższone parametry wątrobowe.
Kotka z kociakami z zajezdni MPK – bohaterowie akcji w zajezdni autobusowej, którą opisaliśmy ze szczegółami we wczorajszym poście: https://www.facebook.com/stawiamynalapy/posts/4309920372354113
KOTY ROZPOCZYNAJĄCE/KONTYNUUJĄCE LECZENIE:
Kot z Komandosów – jak wyżej.
Malwinka – koteczka ładnie zareagowała na leczenie, stan oka się poprawia.
Frida – nasza rezydentka ma niestety problem z kilkoma psującymi się zębami, w piątek miała więc wykonaną częściową sanację.
Freya – nadal zmaga się z biegunkami, do tego dochodzi bolesność brzucha, czekamy na wyniki profilu biegunkowego, który mamy nadzieję da nam odpowiedź co kotce dolega.
Stefan – na szczęście udało się wreszcie ustabilizować poziom cukru, a Stefan czuje się lepiej.
Pan Maciej – przewlekły katar powoduje prawdopodobnie bakteria, która została znaleziona w wymazie z nosa. Dzięki antybiogramowi zostało dobrane odpowiednie leczenie, które powinno wreszcie wyleczyć Pana Macieja.
Greta – wyniki po miesiącu leczenia na FIP są naprawdę dobre, wiemy już na pewno, że kuracja przynosi oczekiwane rezultaty. Coraz lepiej wyglądają też jej płuca, powoli zbliżamy się do wyleczenia kotki z ciężkiego zapalenia płuc. Okazało się za to, że w jej kale są liczne grzybnie – czekamy na wyniki dalszych badań, żeby ustalić jakie dokładnie i wymaga to osobnego leczenia.
Star – kocurek jest już po 2 miesiącach leczenia FIP, a jego wyniki są coraz lepsze, co daje nam nadzieję na zakończenie kuracji o czasie, czyli po 84 dniach.
Kocur z Przewozu – wyniki badań krwi na szczęście są dobre, we wtorek czeka go częściowa sanacja.
Kociak z Zielonek – dom tymczasowy kociaka zgłosił, że ma problemy z przełykaniem i często wymiotuje śliną niedługo po jedzeniu. Trwa jeszcze diagnostyka malucha, choć lekarze podejrzewają jakąś wadę rozwojową w obrębie z przełyku, co utrudnia mu prawidłowe przyjmowanie pokarmu.
Tajga – kotka niestety ma problem z sikaniem poza kuwetą, czekamy jeszcze na wyniki badania moczu, poprosiliśmy też o pomoc behawiorystkę, gdyby się okazało, że problem jednak tkwi w psychice koteczki, a nie w kwestiach zdrowotnych.
ŁAPANKI:
Głogoczów – 1 kocur
Komandosów – 1 kotka + 4 kocięta, 1 kocur
Zajezdnia MPK Makuszyńskiego – kotka + 5 kociąt
Olszanicka – 1 kocur
KOTY WYPUSZCZONE PO STERYLIZACJI:
2 kotki z Prandocina
WYDARZENIA INNE:
RUSZYŁA KOLEJNA EDYCJA BAZARKU NA NASZE CHORE NA FIP KITKI
Zapraszamy Was serdecznie, bo wystawiliśmy masę super hiper fantów. Odstukiwanie już w najbliższy weekend!
https://www.facebook.com/groups/bazareksnl
KILOMETRY I GODZINY
KILOMETRY:
Ewa pokonała przez ten tydzień 698 km, a Justyna 507 km, gdy razem z naszymi wolontariuszami reagowały na najpilniejsze wezwania, rozwozili zamówienia, dostarczali zapasy do domów tymczasowych, koty do weterynarzy i karmę dla dziko żyjących bezdomniaków. Wspólnie ogarniali też wszelkie tematy dotyczące kociarni.
600 km w każdym tygodniu (dane szacunkowe) zrobili nasi niezawodni wolontariusze – jeżdżąc na wizyty przedadopcyjne, odwożąc koty do domów, pomagając w konsultacjach weterynaryjnych, czy dowożąc rzeczy potrzebne na kociarni.
GODZINY
39,5 godziny to czas, który podczas codziennego czuwania przez ten tydzień nad naszymi podopiecznymi spędziła Ewa, Justyna spędziła kolejne 41.
700 godzin w każdym tygodniu to szacunkowy czas, który poświęcili im nasi wolontariusze – czy to podczas transportów kociaków, wizyt, fotografowania czy miliona innych rzeczy. To w zasadzie stałe minimum, bo zawsze trzeba koty nakarmić, posprzątać, zawieźć do lecznicy czy domu tymczasowego.
Jeśli możecie przekazać nam darowiznę, choćby najmniejszą, to prosimy o wpłaty na poniżej podane konto:
Krakowska Fundacja Pomocy Zwierzętom
Stawiamy Na Łapy
79 2130 0004 2001 0651 3691 0001
Za wszelką pomoc z całego serca dziękujemy.
I przede wszystkim dziękujemy, że jesteście z nami!
Bo bez Was – to wszystko, co robimy – naprawdę nie byłoby możliwe!
#stawiamynałapy #podsumowanietygodniowe
Ps. Ze zdjęcia pozdrawia Was nasza Milo, która jest chodzącym… yyy… leżącym dowodem na to, że dobre spanko można mieć wszędzie
Comments are closed.