Kochani!
Kolejny tydzień za nami, więc meldujemy się z jego podsumowaniem!

STAN KOTÓW: 299, w tym 9 rezydentów pod naszą stałą opieką.

Pod poniższym linkiem możecie zobaczyć zestawienie wszystkich naszych kocich ogonków:
https://drive.google.com/…/1_SCIQueYUSyTx2TmTfo…/view…

Z nazawszowego domku macha Wam w tym tygodniu Oda. Długiego i dobrego życia, kotelaszku ❤

Niestety w tym tygodniu są też smutne wieści, bo panleukopenia nadal zbiera swoje żniwo 🙁 W tym tygodniu zabrała nam Michiko, Alutkę, Kinię i Mungo.

NOWE KOTY:

Milka z Batowic – malutka koteczka bez matki, prawdopodobnie wyrzucona w pobliżu domu pani, która przejęła się jej losem, sama jednak nie mogła się nią zająć. Na szczęście dla Milki, znajoma tej pani od las nas wspiera i poprosiła pomoc, obiecując wsparcie finansowe w utrzymaniu małej, dzięki czemu mogliśmy ją przyjąć.

3 kociaki z Wołowic – odnalazło się rodzeństwo małego Krzysia przyjętego w ubiegłym tygodniu, kociaki były już bardzo chude i słabe, musiały dłuższą chwilę bardzo nie dojadać, na szczęście są już wszystkie bezpieczne w domu tymczasowym.

2 kociaki z Przylasku Rusieckiego – w piątkowy wieczór dostaliśmy błaganie o pomoc dla dwóch małych kociaków, których matka zniknęła kilkanaście godzin wcześniej i od tamtej pory nie pojawiła się. Maluchy był już tak wychłodzone, że aż sztywne 🙁 Nie potrafiliśmy skazać kociaków na śmierć, udało się je umieścić w bardzo awaryjnym domu tymczasowym, który ogrzał małe i nakarmił, w poniedziałek czeka je kontrola u weterynarza by sprawdzić, czy wychłodzenie nie będzie niosło za sobą konsekwencji zdrowotnych.

KOTY ROZPOCZYNAJĄCE/KONTYNUUJĄCE LECZENIE:

Koko, Kiki i Zuzanna Krystyna – nadal walczymy z panleukopenią, Koko potrzebuje mocnych kciuków, bo jest najsłabszy z rodzeństwa 🙁

Nuka i Gracjan – również walczymy z panleukopenią.

Zolinka – nasza malutka podopieczna ma strasznie pod górę w życiu 🙁 Jakiś czas temu jako jedyna z rodzeństwa wygrała walkę z panleukopenią, jednak kilka dni temu dom tymczasowy zaniepokoiła wysoka gorączka i niezborność ruchowa koteczki. Wdrożone leczenie przyniosło poprawę, lecz czekamy na wyniki badań – w diagnostyce różnicowej brana jest pod uwagę m.in. toksoplazmoza jak i suchy FIP.

Kocur z Trzebini – ma niestety początki niewydolności nerek, mamy jednak nadzieję, że odpowiednie leczenie pozwoli jeszcze na długie lata ograniczyć rozwój choroby.

Mochi – wyniki biopsji węzła chłonnego wykluczyły na szczęście suchego FIP-a, lecz jednocześnie lekarzom skończyły się pomysły skąd powiększone węzły. Póki co kontynuujemy leczenie zapalenia trzustki i będziemy kontynuować diagnostykę.

Kociaki z Woli Luborzyckiej – leczymy katar.

Tuk Tuk – w badaniu moczu wyszedł niepokojąco wysoki jak na wiek kociaka stosunek białka do kreatyniny, umawiamy więc kociaka na dokładne USG nerek, żeby sprawdzić czy na pewno nic się tam nie dzieje.

Teddy – chłopak nastraszył nas ostatnio silnymi wymiotami, które na szczęście ustąpiły po lekach, czekamy na wyniki badań, lecz lekarz podejrzewa przede wszystkim wpływ stresu (miał ostatnio tygodniową przeprowadzkę, z uwagi na wyjazd domu tymczasowego i prawdopodobnie to mogło być przyczyną).

Koteczka z działek – czekamy jeszcze na wyniki badania moczu, ale wszystko wskazuje na to, że mamy do czynienia z krwotocznym zapaleniem pęcherza.

Kociak z Rybitw – nastraszył nas ostatnio niepokojącym dużym brzuchem, w którym, jak się okazało, zbierał się płyn… Na szczęście wyniki badań nie wskazują na FIP, prawdopodobnie mamy do czynienia z mykoplazmą (czekamy na wyniki badań), którą da się wyleczyć antybiotykoterapią, zleciliśmy też PCR w kierunku FeLV.

Kocięta z Racławic – dwóm maluchom zaczęły mocno łzawić i ropieć oczy, na szczęście wdrożone leczenie kroplami do oczu przyniosło oczekiwany efekt i kociaki czują się już dużo lepiej.

ŁAPANKI:

W tym tygodniu brak.

KOTY WYPUSZCZONE PO STERYLIZACJI:

W tym tygodniu brak.

WYDARZENIA INNE:

PILNIE SZUKAMY DOMÓW TYMCZASOWYCH DLA MATEK Z KOCIĘTAMI LUB SAMODZIELNYCH JUŻ KOCIĄT

Zapewnimy jedzenie, żwir, wyposażenie (kuweta, klatka, wszystko, czego będziecie potrzebować).
Jeśli ktoś miałby chęć pomóc kocim rodzinkom dając im kawałek podłogi, bardzo prosimy o wypełnienie poniższej ankiety:
https://forms.gle/AxgS9ZjmktkY7RfB6

RUSZYŁ KOLEJNY ALARMOWY BAZAREK!

Obecna edycja bazarku jest na pokrycie kosztów leczenia i utrzymania niemal 300 kotów. Serdeczni zapraszamy do udziału w licytacjach, wszystko odstukujmy już w najbliższy weekend!
https://www.facebook.com/groups/bazareksnl

KILOMETRY I GODZINY

KILOMETRY:

W tym tygodniu dziewczyny pokonały:
Ewa: 253
Justyna: 732
gdy wspólnie z naszymi wolontariuszkami i wolontariuszami reagowali na najpilniejsze wezwania, rozwozili zamówienia, dostarczali zapasy do domów tymczasowych, koty do weterynarzy i karmę dla dziko żyjących bezdomniaków. Wspólnie ogarniali też wszelkie tematy dotyczące kociarni.
600 km w każdym tygodniu (dane szacunkowe) zrobili nasi niezawodni wolontariusze – jeżdżąc na wizyty przedadopcyjne, odwożąc koty do domów, pomagając w konsultacjach weterynaryjnych, czy dowożąc rzeczy potrzebne na kociarni.

GODZINY

W tym tygodniu dziewczyny czuwały nad naszymi podopiecznymi przez następującą ilość godzin:
Ewa: 15
Justyna: 49
700 godzin w każdym tygodniu to szacunkowy czas, który poświęciły im nasze wolontariuszki i wolontariusze – czy to podczas transportów kociaków, wizyt, fotografowania czy miliona innych rzeczy. To w zasadzie stałe minimum, bo zawsze trzeba koty nakarmić, posprzątać, zawieźć do lecznicy czy domu tymczasowego.
Jeśli możecie przekazać nam darowiznę, choćby najmniejszą, to prosimy o wpłaty na poniżej podane konto:

Krakowska Fundacja Pomocy Zwierzętom
Stawiamy Na Łapy
79 2130 0004 2001 0651 3691 0001
Za wszelką pomoc z całego serca dziękujemy.
I przede wszystkim dziękujemy, że jesteście z nami!
Bo bez Was – to wszystko, co robimy – naprawdę nie byłoby możliwe!

#stawiamynałapy #podsumowanietygodniowe

Ps. Ze zdjęcia pozdrawiają Was bąbelki z Przylasku Rusieckiego, nie musicie już dzisiaj jeść nic słodkiego ❤