Kochani!

Kolejny tydzień za nami, wobec czego meldujemy się z jego podsumowaniem.

Stan kotów: 69, w tym 6 rezydentów pod stałą opieką fundacji
Zelda spakowała swój plecaczek, zabrała swoje myniaszki i macha nam wszystkim ze swojego nowego domku <3

Koty w leczeniu: W Jerzmanowicach udało nam się odłowić chorego kota z silnym katarem i mającego problemy z poruszaniem się. Po wizycie u weterynarza okazało się, że kot nie ma żadnych obrażeń, a jedynie potrzebuje ciepła i porządnego odkarmienia – chłopak przebywa już w naszym fundacyjnym szpitaliku.
Z powodu opuchniętej łapy na wizycie kontrolnej był nasz bury kot po wypadku, który obecnie przebywa w domu tymczasowym – na szczęście okazało się, że opuchlizna spowodowana jest reakcją na szwy i nie dzieje się nic poważnego.
Udało nam się złapać kolejne koty na zabieg kastracji: 3 we Włosani, 3 w Jerzmanowicach, po jednym na osiedlu Kalinowym i na ul. Kantorowickiej.
Fajrant nadal przebywa pod czujnym okiem weterynarzy w klinice Dr Hau – niestety wdała się martwica, wobec czego chłopak musi mieć zapewnioną stałą opiekę lekarską.

Akcje ratujące kocie życia: Pomagaliśmy w łapaniu kota z silnym kocim katarem z okolic stadionu Hutnika oraz kolejnego z ul. Witosa. Obydwie akcje ostatecznie zakończyły się sukcesem, ale oba zwierzaki są w bardzo ciężkim stanie, więc prosimy o kciuki, żeby leczenie przyniosło efekty.

Akcje promujące działalność fundacji: W sobotę braliśmy udział w III Pokazie Kotów Rasowych i Wielorasowych – Kocia Logika w ZSOI 1 w Krakowie. Oprócz takich atrakcji jak bezpłatne konsultacje weterynaryjne, fizjoterapeutyczne i prawne czy spotkanie z redakcją gazety “Kocie Sprawy można było poznać naszych podopiecznych, wolontariuszy i obkupić się w fundacyjne gadżety.
Dziękujemy Wam za odwiedziny!

Liczby tygodnia:
62 – tyle godzin pracowała w te kilka dni nasza niezawodna pracownica Ania, która opiekowała się chorymi kotami, wyłapywała kolejne, reagowała na wszelkie aktualne potrzeby fundacji, a w wolnych chwilach, tak jak ostatnio, stawiała do pionu razem nasz fundacyjny magazyn.
667 – to dystans kilometrów, który Ania pokonała zawożąc kociaki do weterynarzy, odwożąc naszych podopiecznych do domów tymczasowych bądź przeprowadzając wizyty przedadopcyjne w takich domach, dowożąc karmy/żwirki do domów tymczasowych, jeżdżąc na łapanki kotów, odwożąc w miejsce bytowania te wcześniej odłowione, które były zdrowe i już wykastrowane.

Na koniec jak zwykle dziękujemy, że z nami jesteście i wspieracie nasze działania.
Bez Was to wszystko, nie byłoby możliwe
Cały czas trwa zbiórka na nasz fundacyjny kotowóz, bez którego nie jesteśmy w stanie działać tak, jak dotychczas.
Wszystkie informacje znajdziecie tutaj:
https://www.facebook.com/groups/644352629081538/?fref=ts

Jeśli chcecie nam pomóc, jakkolwiek wesprzeć, to gorąco zapraszamy do kontaktu.
Cały czas poszukujemy wolontariuszy – wszelkie ręce do pomocy na wagę złota.

Jeśli możecie przekazać nam darowiznę, choćby najmniejszą, to prosimy o wpłaty na konto:
Krakowska Fundacja Pomocy Zwierzętom
Stawiamy Na Łapy
79 2130 0004 2001 0651 3691 0001