Kocurek przebywa w pomieszczeniu fundacyjnym 

Zeus trafił do fundacji z niedowładem tylnych nóg. Udało nam się go postawić na łapy i obecnie Zeus porusza się całkiem sprawnie, nieco tylko powłócząc tylną łapką – nie przeszkadza mu to jednak ani we wspinaniu, ani w skakaniu, jednak nie może być kotem wolnożyjącym i dlatego szukamy dla niego bezpiecznego domu wychodzącego. 
Zeus ma piękne srebrne futro i bystre oczy, którymi czujnie obserwuje każdy ruch człowieka. Ma swój charakter i trzeba będzie go takim polubić. W fundacji zrobił postępy i z nerwusa stał się w widoczny sposób bardziej wyluzowany, ale wciąż trzyma dystans. Z innymi kotami natomiast dogaduje się wspaniale. Mimo, że sam ma już kilka lat, a po okresie rekonwalescencji wciąż pozostał mu uroczy brzuszek, bardzo chętnie próbuje bawić się z młodzikami i dotrzymać im kroku w szaleństwach. Kiedy czuje się bezpiecznie, chętnie gania za swoją ulubioną piłeczką-kangurkiem. Nie wybrzydza przy misce i bezproblemowo korzysta z kuwetki.