Dakota wróciła do fundacji z powodów zmiany sytuacji osobistej opiekunów, którzy nie mogli się nią dłużej zajmować. Koteczka przeżyła mocno zmianę ale na szczęście w domu tymczasowym dochodzi do siebie i jest gotowa na nowy dom.
Jak pisze Pani Dorota, tymczasowa opiekunka Dakoty:
Dakota jest wymarzonym kotkiem. Lubi się przytulać, ale potrafi się też zająć sobą:)
Dakotka lubi spać w łóżku z opiekunem, a przed spaniem jest rytuał głaskania. Dakotka bardzo lubi byc głaskana po główce, prosi się o to wsuwając swoja główkę pod ręce. Oczywiście jest udeptywanie i wtedy jest widoczna radość Dakotki.
W dzień Dakota lubi się bawić pluszowymi myszkami, oglądać ptaki przez okno, albo zaszyć się pod kocykiem. Dakota też łatwo adoptuje się do leniwych weekendów i potrafi być super towarzyszem do piżamowego dnia. Dakota lubi też akrobacje, wskakiwanie na szafy i parapety jest na porządku dziennym.
Dakotka w związku ze swoimi przeżyciami jest płochliwym zwierzątkiem, ale poprawa jest zauważalna z dnia na dzień, wiec na pewno w nowym domku będzie miała szanse pozbyć się leków i ładnie ustabilizować.
Jak opiekun wraca do domu, Dakotka go wita, ale dalej nie pozwala się do siebie zbliżyć, wiec nowego opiekuna czeka trochę pracy, ale radość ze zmian jest ogromna. Dakota sama wyznacza granice, jak Dakotka chce byc przytulana, to wskakuje na łóżko – to znak, ze trzeba ja głaskać. A jak nie… to jest ryzyko oglądania błagalnych oczek Dakotki, wiec tak czy siak kończy się przytulaniem :)
Dakotka nie lubi dużo jeść, ma piękna smukłą figure i nie interesuje się posiłkami opiekunów. Lubi oblizywać galaretkę z pokarmów: im więcej galaretki, tym lepiej:) Bardzo interesują ja nowe rzeczy w domu, wszystko musi byc obwąchane, bo Dakota jest bardzo ciekawa.
To bardzo inteligentny kot, wiec nie ma szans na robienie jej w balona i schowania czegoś przed ciekawskim noskiem.
Odrobaczenie: tak
Szczepienie: tak