Arianna trafiła do nas wraz z czwórką swojego rodzeństwa, gdy mieli koło dwóch miesięcy. Początku życia nie mieli prostego – nie dość, że musieli walczyć z robaczycą, to jeszcze szybko okazało się że chorują na panleukopenię… Na szczęście dzieciaki okazały się bardzo waleczne i cztery siostry przeżyły tę straszną chorobę. Obecnie koteczka jest już okazem zdrowia.
Arianna jest niesamowitym kotkiem. Z dzikuska stała się największą pieszczoszką. Gdy tylko widzi że ktoś ma chwilkę czasu przychodzi i ją umila mruczeniem, jednak nie jest natarczywa. Gdy widzi, że ktoś mógłby poświęcić jej uwagę kładzie się i cichutko miałczy, żeby przypomnieć że jest zawsze gotowa na głaski Z innymi kotami dogaduje się idealnie, uwielbia ich towarzystwo! Zaprzyjaźniła się nawet z wychodzącym kotem sąsiadów, który przychodzi teraz codziennie pobawić się z nią przez siatkę. Grzecznie zjada swoje jedzenie, nie grymasi i nie zagląda też do cudzych misek (Co ważne jak jeden kot ma jeść karmę dla kociąt, a drugi odchudzającą). Nie zjada kwiatków, nie grzebie w garnkach. Z kuwetą nie ma najmniejszych problemów. Powiedziałabym że jest grzeczna, ale jak to mały kot – jak się z nią nie wybawi, to zrzuci każdy długopis w okolicy z blatu generalnie polecam tego allegrowicza, bo na pewno znajdzie miejsce w serduszku każdego
Odrobaczenie: tak
Szczepienie: tak