Albert trafił do fundacji z Bibic, obecnie z siostrą Florą mieszkają w domu tymczasowym, gdzie czekają na adopcję.
Silny, zwinny, wiecznie w ruchu, dominujący kot. To na pewno nie Albert. Jego pasją życiową jest spanie z człowiekiem oraz sucha karma. Kocha być głaskany zwłaszcza tuż przed snem oraz zaraz po przebudzeniu. Wystarczy położyć się do łóżka i od razu słychać jak przemierza pokój w celu dołączenia i wspólnego spania. Całkowicie toleruje inne koty nawet te z humorkami (czytaj jego siostra – Flora „Księżniczka”). Bardzo szybko adaptuje się do człowieka (do nas tulił się już w samochodzie po odbiorze od weterynarza). Jest bardzo spokojny i leniwy, ale kiedy najdzie go ochota na zabawę potrafi pokazać ile energii i szaleństwa w nim drzemie. Nigdy nie spotkaliśmy równie wdzięcznego i czułego kotka.
Odrobaczenie: tak
Szczepienie: tak