Balbinka trafiła do fundacji z kociętami z jednej z krakowskich dzielnic. Kiedy myśleliśmy że koteczka może przygotować się do adopcji, okazało się że rozwinął się u niej FIP, koteczka została poddana leczeniu, które zakończyło się sukcesem, mimo tego że u Balbinki zostało także potwierdzone nosicielstwo kociej białaczki.
Balbinka mieszka w domu tymczasowym z inną nasza podopieczną Leią, która także jest nosicielką kociej białaczki. Koteczki na początku były wobec siebie ostrożne ale z czasem się zaprzyjaźniły i razem się bawią i spędzają wspólnie czas.
Balbinka bardzo kocha człowieka, choć na początku bywa wobec nieznajomych nieśmiała. Lubi gonić za smaczkami ale nie jest bardzo aktywnym kotem. Lubi rano przyjść do opiekunki na mizianie i przypomnieć że czas wstać i dać kotu śniadanko.
Szukamy Balbince niewychodzącego, kochającego, bezpiecznego domu, z zabezpieczonym balkonem (jeśli jest) i/lub oknami, który otoczy ją najlepsza opieką. Koteczka może mieszkać jako jedynaczka albo z innym kotem nosicielem kociej białaczki lub kotem regularnie szczepionym przeciwko tej chorobie.
odrobaczanie: tak
szczepienie: tak