
Kochani!
Kolejny tydzień za nami, więc meldujemy się z jego podsumowaniem!
STAN KOTÓW: 300, w tym 9 rezydentów pod naszą stałą opieką.
Pod poniższym linkiem możecie zobaczyć zestawienie wszystkich naszych kocich ogonków:
https://drive.google.com/…/1eet-ZHo9PzySG4t…/view…
Z nazawszowego domku machają Wam w tym tygodniu Kajtek, Gizmo, Pika, Wiktoria, Gapcio, Columbo, Billy, Bobby, Ferdynand, Mera oraz Blacky. Długiego i dobrego życia, kotelaszki
Niestety w tym tygodniu są też smutne wieści – nasz senior Stefan przegrał walkę z niewydolnością nerek
NOWE KOTY:
Kotka z kociakiem z odlewni – pod naszą opiekę trafiła malutka koteczka z terenu odlewni metali w Hucie, malutka ma bardzo silny koci katar, który zaatakował jej oczka do tego stopnia, że jednego niestety nie uda się uratować, drugie prawdopodobnie tak. Kilka dni po malutkiej trafiła do nas też jej matka, która z kolei oprócz kataru ma też prawdopodobnie zapalenie ucha środkowego lub wewnętrznego, co na pewno powoduje u niej duży ból i dyskomfort. Oba koty są w leczeniu pod opieką specjalistów z lecznic Retina oraz Greg-Vet.
5 kociąt z Iwanowic Włościańskich – w ubiegłym tygodniu dostaliśmy zgłoszenie o sześciu ok. 2-tygodniowych maluszkach, których mama zginęła pod kołami samochodu. Pani, która je znalazła, nie ma warunków na zajęcie się taką ilością kociąt, bo ma już swoje zwierzaki, ale ostatecznie stanęło na tym, że Pani z naszą pomocą wykarmi kociaki (pomagamy z mlekiem i opieką weterynaryjną, bo maluchy mają zapalenie spojówek) dopóki nie będą samodzielne, a potem przeniesiemy je do innego domu tymczasowego, jeden z maluszków zostanie też u Pani na stałe.
3 kocięta z Tomaszkowic – w niedzielne przedpołudnie dostaliśmy zgłoszenie o ok. 3-tygodniowych kociakach, których mamę również potrącił samochód, malców było aż 9, niestety 4 już nie żyły, piątkę zabezpieczył pan, który je znalazł i zaczął dla nich szukać pomocy. Do naszego domu tymczasowego kociaki przyjechały mocno wychłodzone, jeden z nich źle oddychał. Niestety dwóch nie udało się uratować i niedługo po przyjeździe odeszły Pozostała trójka wygląda na silną, dom tymczasowy robi co w jego mocy, aby kociaki dały radę.
KOTY ROZPOCZYNAJĄCE/KONTYNUUJĄCE LECZENIE:
Kotka z kociakiem z odlewni – jak wyżej.
Kociaki z Iwanowic Włościańskich – jak wyżej.
Tuk Tuk – kociak ma lekką nadczynność tarczycy oraz nieprawidłową budowę nerek, kontynuujemy diagnostykę i czekamy na ustalenie planu leczenia.
Kociak z Rydlówki – u małej rozwinęło się ciężkie obustronne zapalenie płuc, wdrożono leczenie, mamy nadzieję że szybko na nie zareaguje.
Kociaki z Sobolowa – nareszcie czują się lepiej po panleukopenii i kalici, zaczynamy mieć nadzieję, że wygrają z chorobą.
Marian – również odzyskuje siły po panleukopenii, leczymy jeszcze infekcję gardła.
Malinka – wygrała z panleukopenią i kalici, martwi nas tylko, że nie przybiera na masie, mamy jednak nadzieję, że jak tylko jelita wrócą do normalnej pracy po chorobie, to ruszy z wagą.
Borówka, Gryzia i Negro – leczymy delikatne zapalenie płuc.
Kociak z Poraja – leczymy infekcję gardła.
Taiki – leczymy zapalenie spojówek i infekcję górnych dróg oddechowych.
Verona – leczymy zapalenie gardła.
Figa – leczymy zapalenie pęcherza.
Bilbo – leczymy zapalenie spojówek.
Santa – leczymy zapalenie jelit, czekamy też na wyniki badań parazytologicznych.
Wesoła – koteczka miała zrobioną sanację oraz ekstrakcję części zębów.
Kocur z Trzebini – niestety walczymy z niewydolnością nerek oraz nadciśnieniem tętniczym.
Kotka z Telimeny – leczymy zapalenie górnych dróg oddechowych.
Bernatka – kotka zmaga się z okresowymi biegunkami, w badaniu okazało się, że ma niedobór witaminy B12, który może powodować takie dolegliwości, więc obecnie ją suplementujemy.
Kola i Tadeusz – leczymy infekcję górnych dróg oddechowych.
ŁAPANKI:
W tym tygodniu brak.
KOTY WYPUSZCZONE PO STERYLIZACJI:
W tym tygodniu brak.
WYDARZENIA INNE:
PILNIE SZUKAMY DOMÓW TYMCZASOWYCH DLA MATEK Z KOCIĘTAMI LUB SAMODZIELNYCH JUŻ KOCIĄT
Zapewnimy jedzenie, żwir, wyposażenie (kuweta, klatka, wszystko, czego będziecie potrzebować).
Jeśli ktoś miałby chęć pomóc kocim rodzinkom dając im kawałek podłogi, bardzo prosimy o wypełnienie poniższej ankiety:
https://forms.gle/AxgS9ZjmktkY7RfB6
KILOMETRY I GODZINY
KILOMETRY:
W tym tygodniu dziewczyny pokonały:
Ewa: 260
Justyna: 591
gdy wspólnie z naszymi wolontariuszkami i wolontariuszami reagowali na najpilniejsze wezwania, rozwozili zamówienia, dostarczali zapasy do domów tymczasowych, koty do weterynarzy i karmę dla dziko żyjących bezdomniaków. Wspólnie ogarniali też wszelkie tematy dotyczące kociarni.
600 km w każdym tygodniu (dane szacunkowe) zrobili nasi niezawodni wolontariusze – jeżdżąc na wizyty przedadopcyjne, odwożąc koty do domów, pomagając w konsultacjach weterynaryjnych, czy dowożąc rzeczy potrzebne na kociarni.
GODZINY
W tym tygodniu dziewczyny czuwały nad naszymi podopiecznymi przez następującą ilość godzin:
Ewa: 18
Justyna: 49
700 godzin w każdym tygodniu to szacunkowy czas, który poświęciły im nasze wolontariuszki i wolontariusze – czy to podczas transportów kociaków, wizyt, fotografowania czy miliona innych rzeczy. To w zasadzie stałe minimum, bo zawsze trzeba koty nakarmić, posprzątać, zawieźć do lecznicy czy domu tymczasowego.
Jeśli możecie przekazać nam darowiznę, choćby najmniejszą, to prosimy o wpłaty na poniżej podane konto:
Krakowska Fundacja Pomocy Zwierzętom
Stawiamy Na Łapy
79 2130 0004 2001 0651 3691 0001
Za wszelką pomoc z całego serca dziękujemy.
I przede wszystkim dziękujemy, że jesteście z nami!
Bo bez Was – to wszystko, co robimy – naprawdę nie byłoby możliwe!
#stawiamynałapy #podsumowanietygodniowe
Ps. Ze zdjęcia paczy na Was nasza Najka, która oczywiście serdecznie wszystkich pozdrawia
Comments are closed.