Leoś to nie kot, to chodząca kulka szczęścia i miłości, malutki słodziak, którego chciałoby się od razu schrupać. Jest niezwykle otwartym, odważnym, towarzyskim i milusińskim kotkiem. Uwielbia się bawić zarówno z człowiekiem jak i z innymi kotami, a także przytulać się i miziać. Codziennie zasypia wtulony w swojego człowieka, głośno przy tym mrucząc.

Niczego się nie boi. Już pierwszego dnia, zaraz po wyjściu z kontenerka oswoił się ze swoją nową opiekunką i nie mógł doczekać się zapoznania z innymi kotkami. Jest bardzo ciekawski i żywiołowy, jak prawie każdy koci maluch. Cały czas zaczepia swoje starsze, przybrane, dwa razy większe od niego rodzeństwo, które cierpliwie znosi jego łobuzerskie wybryki. Wzorowo korzysta z kuwetki oraz drapaka, czasem ma swoje humorki jedzeniowe, ale za smaczki dałby się pokroić. Nie niszczy mebli, nie zrzuca szklanek z półek i nie budzi człowieka o 5 nad ranem. Wraz z przybranym bratem Lenym codziennie czeka przy drzwiach na powrót z pracy swojej tymczasowej opiekunki. Lubi być w centrum uwagi i upomina się o swoje głaski kiedy człowiek głaszcze zbyt długo innego kitku. Nie da się nie pokochać Leosia od pierwszego przytulenia. Jego nowy opiekun z pewnością będzie najszczęśliwszym człowiekiem na świecie, a Leoś odwzajemni się ogromem kociej miłości i czułości, gdyż ma jej naprawdę mnóstwo w stosunku do każdego.

Leoś może być w jedynakiem, ale bardzo lubi towarzystwo innych kotków, więc odnajdzie się także w domu z innymi zwierzakami.