Viktor trafił do fundacji z Głogoczowa, obecnie mieszka w domu tymczasowym, gdzie czeka na adopcję.
Viktor to przymilny starszawy kocur. Dość szybko się przyzwyczaja do człowieka, lubi siedzieć/leżeć obok – zdecydowanie chętniej obok niż na człowieku; mruczy, ugniata kołdrę, daje się głaskać (ale nie po brzuszku).
Za dnia Viktor głównie udaje chleb wyrastający na krzesłach, parapetach, podłodze – jest stateczny, choć od czasu do czasu jak mu pomerdasz jutowym sznurkiem to spróbuje go złapać na stojąco.
Najpierw przebywał w domu tymczasowym jako jedyny kot, obecnie mieszka z młodymi kocurkami i również nie ma problemów (choć specjalnej miłości między nimi też nie), acz zapewne najbardziej sprawdzi się jako samotnik, towarzysz ludzkiego samotnika. Przed gośćmi nie ucieka, ale też raczej nie ma w nim ciekawości by się z nimi witać czy obwąchiwać. Z kuwety i drapaka korzysta elegancko. Ma w nosie odkurzacz, o ile “lufa” włączonego odkurzacza jest dalej niż 20 cm od jego futra.
Viktor jest nosicielem wirusa kociej białaczki (FELV +) dlatego szukamy mu domu jako jedynakowi lub z innymi spokojnymi kotami – nosicielami tego wirusa lub zaszczepionymi przeciwko białaczce.
Data urodzenia: ok. 2015
Odrobaczenie: tak
Szczepienie: tak
Kastracja: tak