Kochani!
Kolejny tydzień za nami, więc meldujemy się z podsumowaniem!

LICZBA KOTÓW: 218, w tym 7 rezydentów pod naszą stałą opieką.

Pod poniższym linkiem możecie zobaczyć zestawienie wszystkich naszych kocich ogonków:
https://drive.google.com/…/11PygT3ZgGgxjGLLGwRN…/view…
Z nazawszowego domku machają Wam w tym tygodniu Wanilka oraz Cynamon. Długiego i dobrego życia, kotelaszki ❤

NOWE KOTY:

Julka – wróciła z adopcji, niestety kotka była bardzo przestraszona po przeprowadzce i mimo cierpliwości nowych opiekunów nie potrafiła odnaleźć się w nowym miejscu. Z obawy o jej zdrowie (odmawiała jedzenia i korzystania z kuwety) wróciła do swojego domu tymczasowego, będziemy jej ponownie szukać domu w dwupaku z siostrą, dzięki czemu może lepiej zniesie przeprowadzkę.

Kotka z 4 kociąt z Wolbromia – pod naszą opiekę trafiła kotka z czwórką maluchów, niestety dwa kociaki odeszły, mamy nadzieję, że pozostała dwójka da radę.

3 kociaki z ROD w Płaszowie – pod naszą opiekę trafiły 3 ok. dwutygodniowe kociaki, które matka porzuciła na działce.

KOTY ROZPOCZYNAJĄCE/KONTYNUUJĄCE LECZENIE:

Tajson – chłopak w minionym tygodniu zaczął marudzić z jedzeniem, więc w piątek opiekunka na szybko umówiła wizytę kontrolną. Niestety mimo leków i specjalnie dostosowanej diety parametry trzustkowe znowu się pogorszyły, więc chłopaka czeka kolejna seria kroplówek. Trzymajcie kciuki za niego, żeby udało się znowu wyjść na prostą, i żeby jego stan zdrowia się ustabilizował.

Kotka z cmentarza – leczymy zapalenie górnych dróg oddechowych.
Kotka spod Nowego Sącza – leczymy zapalenie uszu.

Kresek – kocurek stracił apetyt, stał się apatyczny i zaczął kompulsywnie lizać podłogę. Ta zmiana zachowania zaniepokoiła opiekunkę. Wykonane badania krwi wykazały, że Kresek ma bardzo dużą anemię, konieczna była natychmiastowa transfuzja krwi. Obecnie kocurek przebywa pod opieką weterynarzy w klinice całodobowej.

Megi – kotka cierpi na nawracające zapalenie oskrzeli i płuc, dlatego zostało wykonane badanie bronchoskopowe, podczas którego pobrano materiał do dodatkowych badań. Miejmy nadzieję, że ich wyniki wyjaśnią przyczynę problemów zdrowotnych kotki.

Kicia – u kotki przeprowadzono zabieg endoskopowego usunięcia zmian rozrostowych w kanałach słuchowych, niestety w trakcie zabiegu okazało się, że zmiany są bardzo liczne i prawdopodobnie sięgają do ucha wewnętrznego. Pobrany materiał został wysłany do oceny histopatologicznej, po otrzymaniu wyników zostanie podjęta decyzja o rodzaju dalszego leczenia.

Fidelino – leczenie przyniosło efekty- anemia oraz żółtaczka ustąpiły całkowicie, kocurek opuścił klinikę całodobową i wrócił do domu tymczasowego. Nadal czekamy na wyniki badania histopatologicznego.

Kara – leczymy zapalenie górnych dróg oddechowych.
Poza wymienionymi wyżej kotami pod naszą opieką znajduje się 18 kotów w stałym leczeniu.

ŁAPANKI:
Tomaszowice – 1 kotka, 1 kocur

KOTY WYPUSZCZONE PO STERYLIZACJI:

Tomaszowice: 1 kotka
Kraków, ul. Tuchowska: 1 kotka
Kraków, ul. Tomickiego: 1 kotka

PILNIE SZUKAMY DOMÓW TYMCZASOWYCH!!!

Zapewnimy jedzenie, żwir, wyposażenie (kuweta, klatka, wszystko, czego będziecie potrzebować). Jeśli ktoś miałby chęć pomóc kocim rodzinkom dając im kawałek podłogi, bardzo prosimy o wypełnienie poniższej ankiety: https://forms.gle/AxgS9ZjmktkY7RfB6

BŁAGAMY O POMOC W UTRZYMANIU NASZEJ DZIAŁALNOŚCI!!!

Nie mamy pieniędzy, a bez nich nasza dalsza działalność nie jest możliwa. Każda, nawet najdrobniejsza kwota, to dla nas realna pomoc, którą możemy przekuwać w opiekę nad naszymi podopiecznymi i tymi, którzy tej pomocy potrzebują. Każdy grosik można wpłacać tutaj:
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/kosmicznakwota

CHCESZ POMAGAĆ RAZEM Z NAMI?

Zachęcamy do zgłoszenia się pod poniższym linkiem 🙂 https://www.stawiamynalapy.pl/wolontariat/

KILOMETRY I GODZINY
KILOMETRY:

W ostatnim tygodniu dziewczyny pokonały następującą ilość kilometrów:
KILOMETRY:

Ewa: 531
Kasia: 390

gdy wspólnie z naszymi wolontariuszkami i wolontariuszami reagowali na najpilniejsze wezwania, rozwozili zamówienia, dostarczali zapasy do domów tymczasowych, koty do weterynarzy i karmę dla dziko żyjących bezdomniaków. Wspólnie ogarniali też wszelkie tematy dotyczące kociarni.
600 km w każdym tygodniu (dane szacunkowe) zrobili nasi niezawodni wolontariusze – jeżdżąc na wizyty przedadopcyjne, odwożąc koty do domów, pomagając w konsultacjach weterynaryjnych, czy dowożąc rzeczy potrzebne na kociarni.

GODZINY
W ostatnim tygodniu dziewczyny czuwały nad naszymi podopiecznymi przez następującą ilość godzin:

Ewa: 45,5
Kasia: 27

700 godzin w każdym tygodniu to szacunkowy czas, który poświęciły im nasze wolontariuszki i wolontariusze – czy to podczas transportów kociaków, wizyt, fotografowania czy miliona innych rzeczy. To w zasadzie stałe minimum, bo zawsze trzeba koty nakarmić, posprzątać, zawieźć do lecznicy czy domu tymczasowego.

Jeśli możecie przekazać nam darowiznę, choćby najmniejszą, to prosimy o wpłaty na poniżej podane konto:
Krakowska Fundacja Pomocy Zwierzętom
Stawiamy Na Łapy
79 2130 0004 2001 0651 3691 0001

Za wszelką pomoc z całego serca dziękujemy.
I przede wszystkim dziękujemy, że jesteście z nami!
Bo bez Was – to wszystko, co robimy – naprawdę nie byłoby możliwe!

#stawiamynałapy #podsumowanietygodniowe

Ps. Na zdjęciu nasza maleńka kitka z cmentarza ❤