Alma trafiła do nas z krakowskiej ulicy, obecnie mieszka w domu tymczasowym z inną naszą podopieczną Monroe, z którą bardzo się zaprzyjaźniła, koteczki szukają wspólnego domu.
Alma zahipnotyzuje Cię spokojem i wymruczy Ci mruczando do ucha. Ale nie myl spokoju ze ślamazarnością – w wyścigu kto pierwszy na drapaku sufitowym przegrywa tylko z ciocią Aryą. Wielbicielka zielonego boa i robaczków na które poluje z wielkim zaangażowaniem. Lubi dzieci i zwierzęta, zdecydowanie potrzebuje towarzystwa.
Szukamy dla Almy i Monroe niewychodzącego, bezpiecznego i kochającego domu, który otoczy koteczki najlepszą opieką.
Warunkiem adopcji jest osiatkowanie balkonu (jeśli jest) oraz zabezpieczenie najczęściej otwieranych okien przed wypadnięciem kociaka.
odrobaczanie: tak
szczepienie: tak