Benio i jego bracia trafili do fundacji z garażu w Łyszkowicach, obecnie z bratem Simbą mieszkają w domu tymczasowym, gdzie czekają na adopcję.
Benio to chodzące czarne szczęście z białą krawatką. W domu tymczasowym bardzo zżył się z swoim bratem-Simbą. Na początku był najbardziej wycofany z rodzeństwa, jednak z czasem coraz bardziej się przekonywał do człowieka.
Jeżeli chodzi o „nowe” osoby, będzie obserwował ich z góry szafy. Nie jest typem kota, który przyjdzie się pogłaskać, chociaż jak my podejdziemy do niego to z chęcią zaczyna mruczeć :)
Uwielbia maskotki, jego top jest jeż Jerzy. Co to wędki, można uznać że ma na jej punkcie lekkiego świra, noc czy dzień energii ma pełno.
Benio to typowy kocur jednak jedyny w swoim rodzaju:)Jeżeli tylko nam pozwoli szanowny panicz będzie można nawiązać z nim przyjacielską więź.
Umie korzystać z drapaka. Perfekcyjnie korzysta z kuwety. Dogaduje się z innymi kotami. Nie miał kontaktu ani z psami ani z dziećmi.
Data urodzenia: kwiecień 2022
Odrobaczenie: tak
Szczepienie: tak
Kastracja: tak