Daisy i Layla trafiły do fundacji z Słomnik, obecnie mieszkają w domu tymczasowych, gdzie czekają na adopcję.
Daisy i Layla to dziewczyny idealnie się dopełniające. Mają odmienne, lecz pasujące do siebie charaktery. Prawdziwe bliźniaczki. Daisy jest spokojniejsza, lubi obserwować otoczenie i zmuszać innych do adorowania jej, ale z przyjemnością zapoluje na wędkę lub myszkę, gdy tylko nadarzy się okazja. Gdy tylko ma ochotę, ładuje się człowiekowi na kolana (niezależnie od tego czy człowiek może czy nie), i za każdym razem włącza motorek zagłuszający wszystkie inne dźwięki. Ma jaśniejsze futerko, długie wibrysy, pociągły pyszczek i zalotne spojrzenie, w którym zakocha się każdy. Layla to istny huragan, przesłodki w swoich akcjach. Wszędzie jej pełno, uwielbia biegać, skakać (skok wzwyż? a może w dal? wygra każdą konkurencję!) i mordować papierki. Człowiek jest dla niej placem zabaw, łóżkiem, puszką z jedzeniem i wszystkim, czego aktualnie pragnie. Uwielbia ugniatać wszystko, co puchate, szczególnie przed zaśnięciem. Ma ciemniejsze umaszczenie niż jej siostra, krótkie i rozczochrane wibrysy, a z oczu tryska jej dziecięca ciekawość i nierozgarnięcie. Obie panny kochają przebywać z ludźmi: zarówno bawić się z nimi, jak i przytulać się i spać (Layla przy głowie, Daisy w nogach), a gdy rano dzwoni budzik pierwsze biegną na powitanie! Jako siostry kochają bawić się razem, często urządzają zawody w bieganiu lub mordowaniu piórek, a także uwielbiają razem spać i się nawzajem myć. Szybko przyzwyczajają się do nowego otoczenia, nie straszni są im goście, muzyka (taka na żywo również), hałas, i dobrze dogadują się z innymi kotami. Są jeszcze dziećmi, więc zdarzy im się coś niechcący zepsuć, jak to dzieciom, dlatego chcą, aby ich nazawszowi ludzie byli cierpliwi. Kuwetkę mają ogarniętą perfekcyjnie, przy miseczkach nie wybrzydzają (chociaż rozmiary ich posiłków się różnią, bo Daisy to żarłoczek, a Layla – niejadek). Będą idealnymi przyjaciółkami każdego, kto da im miłość, ciepełko i trochę miejsca przy poduszce. “I wysoki drapak!” – krzyczy Layla…
Odrobaczenie: tak
Szczepienie: tak