Kocurek przebywa w domu stałym
Gris przebywa w domu tymczasowy, gdzie na początku lekko nieśmiały, szybko się zadomowił. Oddajemy głos opiekunce tymczasowej Grisa:
“Gris w mieszkaniu nabrał pewności siebie, świetnie radzi sobie z psem i nie wykazuje przy nim oznak strachu. Jeżeli w danej chwili nie życzy sobie kontaktów kocio-psich to wskakuje na wyżej położoną półkę drapaka i tam zasypia. Myślę, że bez problemu może zostać adoptowany przez osoby posiadające psa.
W dalszym ciągu straszny z niego przytulacz. Widać, że kontakt z człowiekiem sprawia mu przyjemność. Jego ulubionym miejscem przesiadywania są ludzkie kolana. Widać, że kontakt z człowiekiem sprawia mu przyjemność. Bardzo lubi być głaskany- słabo, mocno, po głowie, brzuszku (ale lekko)- wszystko jedno, byle go głaskać.
Jednocześnie nie ma problemu, żeby został sam przez 7-8 h dziennie.
Nie jest zbyt niszczycielski, chętnie korzysta z drapaków po uprzednim krótkim instruktażu, że ‘to można drapać’ i jeżeli stoją w odpowiadającym mu miejscu. Umie sam bawić się piórkami, piłeczkami, szeleszczącymi małymi przedmiotami.
Co oczywiście w nocy czasem daje się we znaki
Jest troszkę fajtłapowaty i wbrew kociej naturze nie ma tendencji do wspinania się i wskakiwania na wysokie przedmioty.
Jednym słowem to jeden z najbardziej towarzyskich, bezproblemowych, cierpliwych i lubiących pieszczoty kotów, z jakimi było mi dane przebywać. Bardzo szybko się aklimatyzuje i niezbyt stresuje się zmianami. zasługuje na świetny dom stały.
Nie wybrzydza przy jedzeniu, kuwetę ogarnia świetnie (ale potrafi prowadzić dość długie “wykopaliska”
Odrobaczenie: tak
Szczepienie: tak