Horus i Remi trafili do fundacji z Iwanowic Włościańskich, mieszkają obecnie w domu tymczasowym, gdzie czekają na adopcję.
Horus to Horus, po prostu jest indywidualistą. Jak opowiada jego pierwsza opiekunka tymczasowa: Gdy siostry się bawiły , on eksplorował i wchodził w każdą możliwą dziurę (a później szukaj czarnego kota człowieku :)).
Jest mega przytulaskiem i mruczkiem, z resztą cała trójka to najukochańsze koty jakie w życiu spotkałam. Jego hobby jest picie wody z akwarium, ile razy się go nie zrzuci tyle razy będzie wracał, jak nie tą samą drogą, to inną, dlatego trzeba na niego uważać, bo na wiadro z mopem też się czaił. Mruczy na sam widok człowieka. Ostatnie 11 tygodni spędził w towarzystwie sióstr, dorosłej kotki, psa, a nawet królika. Miał też kontakt z małymi dziećmi (2+) i wszystkich darzy sympatią. Gady nie cieszą się zbyt wielkim zainteresowaniem (za to królik był świetnym telewizorem). Kuwetuje wzorowo. Jest typem kota, który po ucieczce z kojca przychodzi się przytulić, a nie rozrabia.
Obecna opiekunka dodaje : Horus to misio przytulanka. Uwielbia wtulić się w człowieka i usnąć. Pogłaskany od razu mruczy. Uwielbia się bawić piłeczkami, myszkami. i oczywiście szaleć z siostrą Remi.
Data urodzenia: wrzesień 2021
Odrobaczenie: tak