Jaś i Małgosia trafili do fundacji z krakowskich Rybitw chore na koci katar. Niestety wkrótce też Jaś zachorował na zakaźne zapalenie otrzewnej, które udało się wyleczyć i obecnie kocurek jest już zdrowy.
Małgosia przeszła zabieg związany z oczkiem i na szczęście po początkowych komplikacjach wszystko się dobrze skończyło. Nadal jest bardziej wycofana i ostrożna niż jej brat. Obserwuje świat najchętniej spod kanapy, albo z jakiegoś kąta. Nie przeszkadza jej to w ustawianiu do pionu wszystkich naszych psów – zawsze pierwsza je, wszyscy grzecznie czekają w kolejce. Szefowa
Jaś za to jest najmilszym kotem na świecie. Kocha leżeć na plecach, przeciągać się w słońcu. Uwielbia psy i ludzi, jest duszą towarzystwa. Jego zdrowie wymaga specjalnego traktowania, po przebytej chorobie ma niska odporność. Dzieciaki są bardzo nieśmiałe w stosunku do obcych ludzi, obserwują ich z daleka i dopiero po dłuższej chwili zaczynają nawiązywać interakcje
Data urodzenia: maj 2021
Odrobaczenie: tak
Szczepienie: tak
Kastracja: tak