Karla jest jednym z kociaków z Rudawy, którego mama okociła się w kotłowni gospodarstwa ogrodniczego, ponieważ cała rodzina nie była tam bezpieczna, trafili do fundacji, gdzie kotka odchowała maluchy a następnie została wysterylizowana.
Karla mieszka w domu tymczasowym z siostrą Stokrotką. Dziewczyny to dwa wulkany energii. Wyglądają niepozornie, ale jak zaczną szaleć to ciężko je zmęczyć. Jeśli już się uda odpoczynek to kwestia kilku minut i można szaleć dalej. Są bardzo towarzyskie i ciekawskie, od razu podeszły do drzwi żeby sprawdzić kto je odwiedził – fotograf – bardzo szybko dały się pogłaskać, a jak wychodziłam wręcz chciały iść ze mną.
Stokrotka jest tą bardziej żywiołową. Jak ma dobry nastrój to nawet aportuje myszki. Jest miziakiem, ale to Karla bardziej się doprasza głaskania. Potrafi z tego powodu dosłownie wejść na głowę, zwykle atakują razem.
Karla jest bardziej dystyngowaną z rodzeństwa. Nie będzie w przeciwieństwie do Stokrotki biegać aż do zaziapania. Dziewczyny lubią swoje towarzystwo. Chętnie się gonią i nawzajem testują swoje umiejętności łowieckie, na pewno potrzebują domu który zapewni im mnóstwo zabawy, bo pokłady energii maja niespożyte. A, oczywiście dobrze dogaduja się z rezydentem skunksem, żywo zainteresowane jego puchatym ogonem
Odrobaczenie: tak
Szczepienie: tak