Leo i Lutek trafili do nas z Czułowa, gdzie któregoś dnia pojawili się znikąd u pewnej Pani. Kociaki miały koci katar i robaczycę, wymagały więc pomocy weterynaryjnej, a w dodatku były całkiem oswojone… I tak Leo i Lutek trafili pod naszą opiekę.
Początkiem grudnia trafili do domu tymczasowego, gdzie z miejsca się zadomowili. Uwielbiają się bawić – najbardziej lubią wędki i wszelkie kulki, z którymi biegają po mieszkaniu, niczym zawodowi piłkarze 😉 Chętnie towarzyszą swojemu opiekunowi we wszystkich domowych czynnościach, uwielbiają też być głaskani – od razu zaczynają wtedy głośno mruczeć i dopominać się o więcej. Jak na kociaki są też naprawdę grzeczni i ułożeni 🙂
Leo i Lutek są ze sobą bardzo zżyci i wszystko robią razem, w związku z czym szukamy dla nich domu wyłącznie w dwupaku.
Kociaki nie grymaszą przy miseczkach – zjadają z chęcią zarówno mokrą, jak i suchą karmę, bezbłędnie korzystają też z kuwetki.