Leon to kocurek, który zdecydowanie za wiele przeszedł w swym krótkim życiu. Trafił do nas z poważnym urazem oka i złamaniem łapy (prawdopodobnie w wyniku wypadku) oraz robaczycą. Oka mimo intensywnego leczenia niestety nie udało się uratować, ale na szczęście kocurek doskonale sobie bez niego radzi. Łapa za to zrosła się właściwie i nie utrudnia mu poruszania się. Co więcej – Leon sprawia wrażenie, że nie pamięta, że w ogóle coś mu kiedyś dolegało i obecnie radośnie biega w swoim domu tymczasowym… A biegać lubi tak bardzo, że aż tymczasowi opiekunowie zaczęli go nazywać Patatajkiem 🙂
Leon w pierwszej chwili jest nieco nieśmiały, lecz gdy uda się człowiekowi zyskać jego zaufanie szybko zmienia się w mruczącego przytulaka.
Kocurek bez problemów korzysta z kuwetki, zjada zarówno mokrą, jak i suchą karmę, a najprostsza droga do zyskania jego serca wiedzie przez żołądek i podanie surowego mięska 😉
Leon doskonale dogaduje się z innymi kotami (w swoim domu tymczasowym przebywa z 3 dorosłych rezydentów i młodszym od siebie drugim tymczasem) i uwielbia się z nimi bawić i gonić, więc idealnie nadaje się na towarzystwo dla drugiego energicznego kota.
Odrobaczenie: tak
Szczepienie: tak
Sterylizacja: tak
Category: Znalazły dom