Lewiatan z bratem Belialem trafili do fundacji z krakowskiej piwnicy, obecnie Lewiatan mieszka w domu tymczasowym gdzie czeka na adopcję.

Lewiatan przeszedł długą drogę od momentu, kiedy się u nas pojawił – od nieśmiałego dzikuska do względnie ułożonego nastolatka z ADHD  nadal nie jest przytulakiem, ale kiedy się do kogoś przyzwyczai to pozwala się pogłaskać, zdarza mu się wskoczyć na kolana czy przytulić. Lewiatan jest bardzo aktywnym kotem i jeżeli nie jest wybawiony to może zacząć łobuzować.
Lewiatan był podczas sesji nieśmiały i strachliwy, wraz z opiekunką myślałyśmy, że jedyne zdjęcia uda się zrobić na rękach, ale z czasem Lewiatan przekonał się nawet do pozowania 
Kocurek super dogaduje się z rezydentką.
Kocurek niestety jest nosicielem wirusa kociej białaczki (Felv) – diagnoza potwierdzona badaniem PCR.
Może trafić do domu sam, do domu z innym kocim nosicielem białaczki lub do domu gdzie inne koty są regularnie szczepione przeciwko tej chorobie
Szukamy dla Lewiatana niewychodzącego, bezpiecznego i kochającego domu, który otoczy go najlepszą opieką.
Warunkiem adopcji jest osiatkowanie balkonu (jeśli jest) oraz zabezpieczenie najczęściej otwieranych okien przed wypadnięciem kociaka.