Lord

 

Lord do fundacji trafił z powodu choroby, koci katar mocno dał mu się we znaki, ale udało się wyjść na prostą i czeka na własny dom .
Lord to spory czarny kocur z prawym okiem noszącym ślady przebytego kociego kataru. Poza tym jest zdrowym i sprawnym kotem w kwiecie wieku. Jest nieśmiały, ale ciekawski. Czasami wydaje się, że to taka słodka gapcia – a to położy się na plecach i zacznie lizać brzuszek w zupełnie rozbrajającej pozycji, a to zapomni schować języka do zdjęcia portretowego  
W fundacyjnej kociarni początkowo chował się po kątach, ale teraz już śmiało przygląda się pracy wolontariuszy i lubi wiedzieć, co się dzieje. 
Jest łasuchem i nigdy nie przegapia pory posiłku. Jest spokojny i nie wdaje się w konflikty. Uwielbia leniuchować w którymś z posłanek lub pielęgnować swoje eleganckie futro na drapaku. Świetnie dogaduje się z innymi kotami, więc nadaje się na towarzysza dla jakiegoś kociego rezydenta. W domu tymczasowym gdzie obecnie mieszka po pierwszych nieśmiałych dniach zamienił się w Lordzika, który bardzo lubi drapanie po brzuszku. Nadal nieśmiały wobec obcych ale fotografowi dzielnie pozował. 
 

Odrobaczenie: tak

Szczepienie: tak

Sterylizacja: tak

Data urodzenia: 2015/2016

Category: