Lryska trafiła do fundacji z Lwowa, jeszcze podczas pobytu na Ukrainie u koteczki rozwinął się FIP, który szczęśliwie udało się już wyleczyć. Obecnie Lryska mieszka w domu tymczasowym, gdzie czeka na adopcję.

 

Lryska to przesympatyczna i proludzka kotka, która nie odstępuje człowieka na krok. Jest typem przylepy, zawsze musi być obok opiekuna. Ciekawi ją wszystko, co się dzieje wokół. Lryska w pierwszym domu tymczasowym nie przepadała za noszeniem, drugiej opiekunce pozwala na noszenie i drapania po brzuszku, więc mozna powiedzieć że jej podejścia do noszenia się zmienia. Lryska lubi czuć podłoże pod łapami, przytulanie też z lekką ostrożnością, ale głaskanie bardzo, bardzo lubi. I niezła z niej akrobatka, wskoczy wszędzie. W stosunku do obcych bywa ostrożna, ale można ją łatwo kupić dobrym jedzeniem. Bo Iryska jest wielkim łasuchem- na dźwięk szeleszczącej folii saszety rzuca się do szaleńczego biegu. Jest radosna, lubi się bawić. Bardzo chętnie bawi się też z innymi kotkami i wchodzi z nimi w interakcje. Lepiej gdy je mniejszymi porcjami, bo bywa, że jak zje za dużo na raz to potem wymiotuje. Z kuwetki korzysta bezbłędnie, apetyt ma duży.

W Domu Tymczasowym ujęła nas wszystkich, jest radosnym, biegającym po domu czarnym promyczkiem:) Koteł idealny:)