Łukaszek trafił do fundacji z Bibic, obecnie czeka w dom tymczasowym na adopcję.
Opiekunowie o kocurku : Łukaszek jest bezproblemowym kotem, bardzo szybko się u nas zaaklimatyzował. Nie skacze po regałach z książkami, nie zrzuca rzeczy ze stołu, nie interesuje się kwiatami w doniczkach itd.
Czasami zdarzy mu się wbić pazurki w kanapę, ale po miesiącu jego obecności nie zauważyliśmy jeszcze żadnych uszkodzeń. Jest bardzo miły, lubi kontakt z człowiekiem, często przychodzi się wtulić, siada sam na kolanach.
I to czasem nawet osobom, które widzi pierwszy raz w życiu.
Nigdy się nie bawi „na zawołanie”, musi sam chcieć. Zazwyczaj podrzuca sobie piłeczkę ale raczej właśnie sam, bo szybko się peszy jak próbowałem się włączyć. Strasznie się uruchamia jak widzi poruszającą się rękę pod kocem lub kołdrą, wtedy jest wielkie polowanie 😂
Ogólnie Łukaszek jest typem wychillowanego, spokojnego kocurka, leniucha i pieszczocha. Zawsze gdy widzi, że siedzi się na kanapie, musi wskoczyć na kolana, wystawiać główkę do drapania, mizania – zaczyna się wtedy mruczenie i ugniatanie ciasta :) Jest ze wszech miar kotem bezproblemowym, ułożonym. Lubi długo spać, najlepiej z człowiekiem. Jest idealnym kotkiem dla kogoś, kto uwielbia koty o spokojnym, miłym, przyjaznym usposobieniu, w typie pieszczocha. Warto jeszcze dodać, że uwielbia być blisko człowieka. Nigdy nie położy się w innym pokoju, gdy człowiek jest w drugim. Jest niezwykle towarzyski, lubi mieć człowieka na oku :) A najlepiej obok siebie.
Zjada wszystko z wielkim apetytem. Miał obsesję na punkcie suchej karmy, ale bardzo szybko odstawiliśmy. Dostaje teraz głównie mokrą karmę carny, wszystkie smaki lubi.
Naprawdę trzeba pilnować żeby go nie przekarmić bo jest wiecznie głodny i nigdy nie zostawi niczego w misce.
Z kuwetą nie ma problemów generalnie, używamy peletu naturalnego.
Odrobaczenie: tak
Szczepienie: tak