Marcelo trafił do nas z piątką rodzeństwa z Wegrzc Wielkich, kociaki po wyleczeniu czekają na domy stałe. 
Jak opowiada nasz fotograf Bartek – 
Cała trójka jest mega energiczna, oczywiście ulubione zajęcie to zabawa. 
Kociaki nie boją się obcych, przecież każda nowa osoba weźmie na ręce i chwile się z nimi pobawi, pogłaska :) 
Jak to maluchy mają niespożyte zapasy energii, są bardzo ruchliwe ale na szczęście mają siebie więc zabawy jest zawsze chętny i nie można się nudzić.
Marcello czyli jedyny koci chłopak w tej trójeczce to wulkan energii, dlatego tak mało zdjęć z nim jest, ciężko było uchwycić go w jakiejkolwiek stałej pozycji ;) Tej mały koci pingwinek jest przywódcą tej kociej gromadki, siostry są mniejsze i troszkę delikatniejsze.

Na końcu Bartek stwierdził: “Są przekochane
pół domu “biega” z nimi podczas zabawy ale są ta cudowne i zabawne, że bym się nie mógł gniewać.
Kociaki maja dobry apetyt, korzystają grzecznie z kuwety.