Milka trafiła do fundacji z Krzywopłotów po wypadku, w wyniku którego musiała mieć amputowaną tylną łapkę. Mimo braku nóżki koteczka dzielnie radzi sobie w domu tymczasowym, gdzie zdobywa nawet wyższe meble. 
Jak opisuje jej tymczasowa opiekunka : Milka jest bardzo kontaktowa i energiczna, skacze i biega jak to młody kociak. Charakter ma wesoły i nie ma fochów, lubi towarzyszyć przy gotowaniu, a jej przysmakiem jest ser.
Bezceremonialnie zainstalowała się na łóżku. 
Z reguły przesypia noce, a jeśli wstanie, to chcę się miziać, albo sama bawi się myszkami. Dobrze zniosła zabieg sterylizacji, a jej “wada” to że nie przepada za obcinaniem pazurków.
Dobrze dogaduje się z kocimi rezydentami, zachęca je do zabawy.
Milka nie wybrzydza przy miseczce a kuwetę opanowała celująco.