Milva i jej rodzeństwo zostali znalezieni w jednej z krakowskich piwnic, niestety bez kociej mamy, która już po nie nie wróciła, więc maluchy zostały odchowane w domu tymczasowym.
Milivia to koteczka bura, która chodzi po domu z gracją jakby uciekła z jakiegoś pokazu mody .
Bawi się wszystkim co znajdzie.
Lata po domu z rodzeństwem jak mała wyścigówka z jednego pokoju do drugiego.
Dokucza rodzeństwu, wskakuje z rozbiegu im na grzbiety i przewraca na nie, siłuje i kotłuje, aż ludzie nie zaczynają interweniować że już dość szaleństw i wtedy każde ucieka w inną stronę. Jest chwila spokoju i za chwile od nowa
Kotka prowokatorka wszelkich szaleństw i wygłupów . Kuwetka to jej drugie łóżko jak jest czysty zmieniony żwirek to tam zasypia, ale bez obaw wie co się tam robi . Apetyt też małej dopisuje więc przyszły opiekun nie będzie miał problemów z grymaszeniem przy posiłkach .
Odrobaczenie: tak
Szczepienie: tak