Nut i Neit trafiły do fundacji z krakowskiej ulicy, obecnie mieszkają w domu tymczasowym, gdzie czekają na adopcję
Dwie czarne piękności, z wyglądu identyczne a z charakteru zupełnie różne. Neit – nieco większa, z wielkimi hipnotyzującym pomarańczowymi ślepiami jest bardzo towarzyska i gadatliwa. Można z nią prowadzić zaawansowane rozmowy na wszelkie tematy. Na pewno wysłucha i po swojemu odpowie. Uwielbia pomagać, podążać za człowiekiem i obserwować wszystko co się dzieje. Potrafi znieruchomieć niczym żywa statuetka. Jest bardziej leniwa od siostry, lubi wylegiwać się w każdym możliwym miejscu jak i w każdej możliwej pozycji . Lubi głaskanie oraz nie ma nic przeciwko noszeniu na rękach i przytulaniu.  Nut – mniejsza, z żółtymi oczami. W przeciwieństwie do siostry jest kocim introwertykiem, jeszcze nie do końca przekonała się do ludzkiego dotyku możesz pogłaskać ale na jej zasadach (Panna Niedotykalska) Jest inteligentniejsza i aktywniejsza od siostry, potrafi otworzyć każde drzwi o ile nie są dobrze zamknięte, a nawet chodzić na dwóch łapach (w czasie dobrej zabawy) – niczym kocia akrobatka! Uwielbia wszelką zabawę, najlepiej tym co nie jest zabawką. Obie kotki mają silny instynkt łowcy, właściciel może być pewny, że żadne owady nie przetrwają konfrontacji . Są bezproblemowe, niezależne, w nocy wyjątkowo ciche, a z kuwet korzystają bezbłędnie.