Olaf i jego siostra Oliwka to koty pochodzące ze sterty odpadów przy zakładzie samochodowym, skąd były ciągle przeganiane. Zostały stamtąd wyłapane w wieku około 3 miesięcy i trafiły do fundacji. Obecnie mieszkają w domu tymczasowym, gdzie czekają na adopcję

Olaf jest umięśniony i silny, ma postawną budowę i spore łapy, a jego marmurkowe umaszczenie, gładkość sierści i kształt pyszczka sugerują, że ktoś z jego przodków mógł być kotem bengalskim. Ma łagodny charakter i chętnie przychodzi na mizianki gdy ma na to ochotę – szczególnie, gdy jest śpiący. Nie przepada za to za noszeniem na rękach i czasem płoszy się przy nagłych ruchach i głośnych dźwiękach. Często wystawia do miąchania piękny brzuszek w kropeczki (które oczywiście wskazują miejsca, w które należy całować kotka). Noce spędza przytulony do człowieka, czasem przy nogach, czasem przy głowie. Uwielbia bawić się wszystkim, nie tylko zabawkami – spinacze, sznurki, ziemniaki ukradnięte z szafki w kuchni, pluszowe myszki, papierki, patyczki – to wszystko wzbudza w nim dziecięcy zachwyt. Uwielbia też gonić za wszelkimi piłeczkami, a także nosić je w pyszczku. W ciągu dnia woli spędzać czas na zabawie z innymi kotami oraz na odkrywaniu pudeł, kartonów, dziur, szczelin i innych miejsc, w które będzie próbował się wcisnąć. Często też na nowo odkrywa, że posiada ogon, i próbuje go złapać. Jego pasją jest również podjadanie z miseczek podczas nakładania jedzenia – ogólnie rzecz biorąc, kocha jedzenie. Gdy w domu tymczasowym pojawiły się o 2 miesiące młodsze kotki, Olaf jako pierwszy zaczął się z nimi bawić, zaczepiać je, gonić się z nimi, a także przytulał je do snu. Jak widać, relacje z innymi kotami ma bardzo przyjazne, jest otwarty i przyjacielski, więc chętnie zostanie towarzyszem innego kota. Zaufanie ludziom zajmuje mu troszkę więcej czasu, ale cierpliwość jest tego warta, gdy Olafek po pewnym czasie przyjdzie i położy się na Waszej poduszce, mrucząc słodko do snu. Olaf jest również przyzwyczajony do podawania leków, obcinania pazurków, bezbłędnie kuwetkuje i nie marudzi przy miseczce. Lubi spokój i respektowanie jego granic, więc nie odnajdzie się w domu z małymi dziećmi.