Psotuś i jego bracia Bono i Pan Pyszczek trafili do fundacji z krakowskiego pustostanu, obecnie mieszkają w domu
tymczasowym, gdzie czekają na adopcję.
Psotuś to ogromna przylepa. Po przełamaniu początkowej nieśmiałości najchętniej nie opuszczałby człowieka na krok – chętnie pokazuje mu swoją sympatię poprzez mruczenie, baranki czy ugniatanie łapkami. Przy okazji jest bardzo aktywnym kotkiem – uwielbia zapasy ze swoimi kocimi towarzyszami lub dzikie walki z zabawkami. Nie można zapomnieć o jego eleganckiej sierści – nie da się nie zakochać w jego cętkowanym brzuchu. Jest wielkim pasibrzuchem – absolutnie nie wybrzydza i okazuje swoją wdzięczność z każdą miseczką.
odrobaczanie: tak
szczepienie: tak