Staś i jego rodzeństwo Myszka i Hiro trafili do fundacji z Błotniska, obecnie Staś mieszka w domu tymczasowym, gdzie czeka na adopcję.
6 rano. Otwierasz oczy i pierwsze, co widzisz, to pyszczek Stasia, który już czeka, aż wreszcie się obudzisz i dasz mu śniadanko. Ogólnie jego życie toczy się trochę od posiłku do posiłku. Nie zdarza mu się nie chcieć jeść. Kiedy jednak nie je, jest spokojnym, grzecznym kotkiem, co aż zaskakuje, biorąc pod uwagę jego wiek. Głośno mruczy, kiedy się go głaszcze, i lubi zasypiać człowiekowi na kolanach. Uwielbia też ugniatanie maskotek i kocyków. To jesieniarski kot: nie tylko ze względu na umaszczenie, ale właśnie na to umiłowanie do przytulności. Lubi oglądać z człowiekiem telewizję, jego ulubiony film to “Kevin sam w Nowym Jorku”.
Staś jest około półrocznym kocurkiem. Jest już wykastrowany, no i oczywiście zaszczepiony i odrobaczony. Jego brzuszek nie toleruje zbytnio kurczaka i trzeba to mieć na uwadze. Trzeba też dawkować mu jedzenie, bo czasem nie wie, kiedy przestać Dobrze dogaduje się z innymi kotami i nie może być jedynakiem, bo będzie za nimi tęsknił.
Data urodzenia: lipiec 2022
Odrobaczenie: tak
Szczepienie: tak
Kastracja: tak