Szpilka

Szpilka do piękna, kilkuletnia, dorodna buraska z dużą ilością białej sierści, szczególnie na brzuchu i nóżkach. Długi czas żyła jako kot wolnożyjący – po odłowieniu na kastrację okazała się proludzka i tak trafiła do domu tymczasowego.
Szpilka to kot, który potrzebuje dużo czasu, żeby oswoić się z nowym otoczeniem i człowiekiem. Po przyjeździe do obecnego domu tymczasowego pierwsze dwa tygodnie spędziła praktycznie wyłącznie pod łóżkiem, a dopiero z czasem w jego dalszych okolicach (na łóżku, na parapecie); po miesiącu zaczęła zbliżać się do drzwi pokoju, a wyszła z niego po dwóch:) Dziś na posiłki przychodzi już do kuchni, chodzi po całym mieszkaniu, a nawet przesiaduje czasem na widoku siedząc na dywanie przy człowieku. Czasem lubi samodzielnie bawić zabawkami np. biegać za pluszową myszką. Na dłuższe zabawy z człowiekiem jeszcze musi przyjść czas – co prawda czasem wyraża zainteresowanie machaną jej przed nosem wędką, ale zazwyczaj na krótko. Na tę chwilę najbardziej lubi bawić się, jeżeli w ogóle, sama ze sobą. Jest to kot, który lubi dużo spać i ma na to swoje ulubione kryjówki (zimą to przestrzeń za sofą przy kaloryferze w pokoju lub na pufie w kuchni (też przy kaloryferze) lub na swoim dywaniku w jednorożce pod łóżkiem
Szpilka jeszcze trochę obawia się człowieka. Nie lubi nagłych ruchów i długiego kontaktu fizycznego. Nie znaczy, że nie można jej pogłaskać – ale tak, jak chce (uwielbia drapanko po główce! ale głaskanie jej po całym ciele raczej raz-dwa razy, potem raczej się od ręki uchyla/odchodzi). Ale jak chce czułości, to głośno ich żąda – staje w niedalekiej odległości od człowieka, patrzy się na niego wymownie i pokrzykuje (zabawne skrzeczenie raczej niż miauczenie). Boi się obcych, chowa się przed nimi (jak również na dzwonek domofonu).
Mieszka z innym kotem, ale nie jest fanką kontaktu z innymi zwierzętami. Nie ma w niej agresji (jak się przestraszy to najwyżej syknie lub pacnie lekko łapką), ale normalnie nie życzy sobie bliskości kociego, przyszywanego rodzeństwa. Sądzę, że najlepiej odnalazłaby się jako jedynaczka, ewentualnie w ramach dokocenia do innego, mało reaktywnego, nieterytorialnego, starszego kota, będącego indywidualistą, tak jak Szpilka. Wymaga też cierpliwego człowieka, który zrozumie, że dziewczyna potrzebuje długiego okresu czasu na pełne zadomowienie się.
Szpilka jest wykastrowana, miała też usuniętą listwę mleczną na brzuchu. Przeszła zabieg naprawy stawu kolanowego w jednej z tylnych łap (druga ma lekkie zwyrodnienia, na tę chwilę bez konieczności operacji, ale zażywa syrop podawany do jedzenia na wzmocnienie stawów). Ostatnio wykryto u niej lekką niewydolność nerek – nie bierze na to jeszcze żadnych poważnych leków, ale jest w trakcie przystosowywania jej do karmy niskofosforowej, raz dziennie dostaje także kwasy omega do jedzenia. Będzie jednak wymagała regularnych kontroli krwi u weterynarza właśnie ze względu na nerki (na tę chwilę średnio raz na 3 miesiące). Ostatnio wybrzydza trochę przy miseczce, domagając się większych dawek suchej karmy, którą ze względu na nerki staramy się jednak ograniczać. Czekając na miskę pokrzykuje na człowieka krótkimi, chropowatymi miauknięciami:), bezbłędnie korzysta z kuwety. Z uwag – ma bardzo gęstą sierść, którą dość intensywnie gubi, więc warto zaopatrzyć się w rolkę do sierści i szczotkę do jej wyczesywania:)

Szukamy dla Szpilki niewychodzącego, kochającego, bezpiecznego domu, z zabezpieczonym balkonem (jeśli jest) i/lub oknami, który otoczy ją najlepszą opieką.

UWAGA! Aby adoptować kota postępuj wg poniższych wytycznych:
Otwórz ankietę adopcyjną (link: https://tinyurl.com/ankietaSnL ), wypełnij i poczekaj na kontakt z naszej strony – zadzwonimy lub odpiszemy na maila, żeby umówić się na wizytę przedadopcyjną.
KONTAKT W SPRAWIE ADOPCJI: poprzez ankietę lub adopcje@stawiamynalapy.pl
#stawiamynalapy #kotkrakow #kotdoadopcji

Data urodzenia: 2021

Odrobaczenie: tak

Kastracja: tak

Szczepienie: tak