Kot przebywa w domu stałym
Szufla trafił do fundacji z ulicy, na której spędził pierwsze miesiące życia, co sprawiło, że nie całkiem ufał człowiekowi. Po wyleczeniu z kociego kataru trafił do domu tymczasowego, w którym powoli zaczął się tego zaufania uczyć.
Obecnie Szufla świetnie dogaduje się z innymi kotami w swoim domu tymczasowym, na człowieka w pierwszej chwili jeszcze patrzy nieufnie, ale wzięty na ręce daje się pogłaskać. Gdy jest zaspany leży nawet na kolanach i mruczy, by po dłuższym czasie przypomnieć sobie, że przecież miał się bać i uciec. Potrzebuje jeszcze trochę czasu i cierpliwości ze strony opiekuna, by upewnić się, że człowiek naprawdę nie jest zły i wyciąga rękę tylko po to by kota pogłaskać…
Odrobaczenie: Tak
Szczepienie: Tak