Tami i jej brat Timmy trafili do fundacji z jednej krakowskich cmentarzy, obecnie mieszkają w domu tymczasowym, gdzie czekają na adopcję.
Tami to drobna koteczka, która od momentu przybycia do domu tymczasowego zrobiła zdecydowanie duży postęp i ma duże perspektywy na bycie pieszczochem 🙂
Lubi głaskanie i drapanie za uszami, głośno przy tym mruczy, ale trzeba się na nią trochę zaczaić i przyłapać kiedy jest śpiąca :P
Przychodzi też do lóżka i kładzie się na pościeli niby w bezpiecznej odległości, ale jak sięgnie się do niej ręka żeby pomizać, to często nie ma nic przeciwko 🙂
Nie daje się brać na ręce za bardzo, ale udało mi się ja złapać parę razy i nawet przyciąć pazura i była względnie spokojna. Jest żywa, energiczna i chętnie się bawi, poluje na wędkę, toczy piłeczki i aportuje zwinięte papierki (z przynoszeniem z powrotem jest rożnie, ale parę razy się zdarzyło)
Jak przekazuje opiekunka tymczasowa oba kociaki wymagają jeszcze trochę oswajania i cierpliwości, ale robią postępy i są bardzo kochane 🙂
odrobaczenie: tak
szczepienie: tak