Mam niesamowitą przyjemność przedstawić Todda. Uroczego kota złodziejaszka. Jest pełen energii i jeżeli nie ładuje akumulatorów śpiąc, to biega i bawi się bez wytchnienia zabawkami, albo aktualnie podkradzioną zdobyczą (bombki choinkowe są obecnie w modzie). Nadal jest nieco zdystansowany do ludzi i podejście do niego wymaga cierpliwości. 
Albo smakołyka w ręce. Jest łasuchem jakich mało i strach znika pod wpływem jedzenia – pozwala się wtedy delikatnie pogłaskać po policzku i mruczy. 
Uczynił już niesamowity progres w socjalizacji z ludźmi ale pracy jeszcze trochę pozostało… 
Grzecznie i bezbłędnie korzysta z kuwety, dba o higienie i nie je kwiatków (!).Co do innych zwierząt jest przyjacielski – lubi zarówno inne koty jak i psy, nawet te duże.