Tygrysek trafił do fundacji wraz z siostrami prosto z krakowskiego śmietnika … ktoś pozbył się kociaków, na szczęście zostały zauważone i odkarmione przez nasz wspaniały dom tymczasowy.
Tygrysek jest największy z rodzeństwa
i najbardziej potrzebuje pieszczot i najbardziej energicznie się ich domaga.
Po Tygrysku od razu widać kiedy ma dość, jak się zmęczy ucieka po kątach i się kładzie, by odpocząć .
Cała trójka burasków pięknie mruczy i pcha się do człowieka, czasami nawet się przeganiają, są zazdrosne o siebie nawzajem.
Kociaki są bardzo aktywne, ciekawskie i kreatywne ;)
Bawią się wszystkim, ostatnio wykradały z kosza na śmieci papierki po cukierkach, podejrzewam że dlatego że pięknie szeleściły ;)
Zabawek mają pełno jednak one szukają po dziurach swoich skarbów .
Gonią się wzajemnie jak szalone i dokuczają sobie nawzajem jak to zgrane rodzeństwo:) .
Tygrysek je karmę suchą i mokrą oraz korzysta z kuwety.