Witek trafił do domu tymczasowego awaryjnie po zalaniu naszej kociarni na Chocimskiej.
W pierwszych dniach Witek był zestresowany i wystraszony, ale mieszkając w pokoju z licznym kocim towarzystwem, otoczony opieką, pokazuje swoją prawdziwą naturę małego, wesołego urwisa!
W pierwszym kontakcie z człowiekiem może być nieco nieśmiały, ale nie boi się i lubi, jak mu się poświęca uwagę. Bawi się chętnie z innymi kotami i dokazuje na całego! Jak każdy kociak, uwielbia wędki i piłeczki. Chętnie przesiaduje w osiatkowanym oknie, oglądając wielki świat na zewnątrz.Witek jest bardzo ładnym kotkiem, ma piękne białe futerko w nieregularne czarne plamki i całkiem czarny ogonek. Ma też czarną “grzywkę” (jakby w stylu pewnego dyktatora) i czarne ucho, które razem nadają mu trochę komiczny wygląd 🙂
Kocurek bardzo chciałby mieć własny, bezpieczny dom na zawsze, ze swoim własnym człowiekiem. Na pewno zaakceptowałby też kocich przyjaciół!
W pierwszych dniach Witek był zestresowany i wystraszony, ale mieszkając w pokoju z licznym kocim towarzystwem, otoczony opieką, pokazuje swoją prawdziwą naturę małego, wesołego urwisa!
W pierwszym kontakcie z człowiekiem może być nieco nieśmiały, ale nie boi się i lubi, jak mu się poświęca uwagę. Bawi się chętnie z innymi kotami i dokazuje na całego! Jak każdy kociak, uwielbia wędki i piłeczki. Chętnie przesiaduje w osiatkowanym oknie, oglądając wielki świat na zewnątrz.Witek jest bardzo ładnym kotkiem, ma piękne białe futerko w nieregularne czarne plamki i całkiem czarny ogonek. Ma też czarną “grzywkę” (jakby w stylu pewnego dyktatora) i czarne ucho, które razem nadają mu trochę komiczny wygląd 🙂
Kocurek bardzo chciałby mieć własny, bezpieczny dom na zawsze, ze swoim własnym człowiekiem. Na pewno zaakceptowałby też kocich przyjaciół!
Witek ma dobry apetyt i potrafi się przepychać przy miseczkach, w nieuzasadnionej zupełnie obawie, że zabraknie dla niego jedzenia 😉
Kocurek grzecznie korzysta z kuwety.
Odrobaczenie: tak
Szczepienie: tak