Witold wraz z mamą i rodzeństwem trafił do fundacji z Lwowa, obecnie Witold z siostrą Czoko   mieszkają w domu tymczasowym, gdzie czekają na adopcję.
Mama Czoko Czoko są FIV pozytywne, natomiast Witold nie jest chory na FIV (potwierdzone testem PCR) 
Rodzeństwo jest śmiałe, nie chowa się po kątach, chętne do zabawy, bawi się też ze sobą nawzajem. Kotki nie mają problemów z korzystaniem z kuwety, aktualnie korzystają z takiej zamkniętej z drzwiczkami, którymi z chęcią się bawi Czoko, popychając wielokrotnie łapką. Kociaki trzymają się blisko człowieka, Czoko przeważnie śpi w nogach, czasem dla zabawy atakuje poruszające się pod kołdrą stopy, Witold śpi gdzieś w pobliżu, koniecznie w tym samym pomieszczeniu co człowiek, głośno miauczy jeśli się zamknie drzwi i nie chce go wpuścić. Witold często upomina się o głaskanie i głośno przy tym mruczy. Czoko też lubi głaskanie, ale zdecydowanie bardziej się lubi bawić. Oba kotki śliczne, Czoko filigranowa. Jedzą chętnie głównie mokrą karmę, choć suchą też nie gardzą, ale też nie są zbyt żarłoczne.
No i oba kociaki się fascynują wodą, wskakują do mokrej wanny i umywalki, jak się leje woda to natychmiast są. Czoko się nawet kąpała od “pasa” w dół, bo ma długą sierść i czasem się to wiąże z trudnościami w higienie i owszem odrobinkę się bała, ale z drugiej strony widać było że ciepła woda sprawia jej przyjemność. Jak się lekko leje z kranu to łapią łapkami, nawet jak się pomoczą to się otrzepią albo poliżą i dalej swoje